Projekt
wywiadu: Paul był „tajnym badaczem” wrogów
Jezusa. Jako
taki wymyślił historię zmartwychwstania Jezusa.
Czyniąc to, sprawił, że troska
Jezusa o wspaniałą etykę relacji między
mężczyznami i kobietami stała się wiarą w stylu
wspólnych religii.
Doświadczenie Damaszku było sztuczką Paula. Dlaczego i jak sprytnie pamięć o prawdziwym Jezusie powinna zostać wymazana po „brutalnej metodzie ukrzyżowania” nie zadziałała. Fakt, że Zmartwychwstanie Jezusa jest wynalazkiem "przybysza" Pawła (nazwać go tak) nie jest już tajemnicą wśród teologów, ani nie jest tajemnicą, że jest on faktycznym założycielem chrześcijaństwa i że to chrześcijaństwo stworzył nie ma nic lub prawie nic wspólnego z prawdziwym Jezusem. Pytanie jednak zawsze pozostawało otwarte, dlaczego Paweł wymyślił takie zmartwychwstanie i taką nową wiarę. Myślę, że natknąłem się na bardzo wiarygodne i uzasadnione powiązania tutaj, które również wyjaśnić straszliwie okrutne tortury śmierci Jezusa. I dla mnie: Jestem Dipl.-Theol. i był nauczycielem religii w szkole zawodowej przez 30 lat. Jestem na emeryturze od 15 lat, ale nadal pracuję nad rozwiązaniem problemu tego, czym powinien być światopogląd, jaki chciał Jezus. Przynajmniej tak bardzo jest jasne, że nie zajmował się religią, ale sposobem na życie. I myślę, że jeśli nie wrócimy do sensownego etycznego podejścia do życia, tak jak chciał tego prawdziwy Jezus, ryzykujemy, że Europa w końcu stanie się islamską. Myślę, że mam też bardzo dobre źródła. Doszedłem do wniosku, szczególnie poprzez "mitologa" ("The Mythmaker") anglo-żydowskiego talmudologa Hyama Maccoby'ego na Pawle i poprzez badania duńskiego indologa Christiana Lindtnera do podobieństw Nowego Testamentu z tekstami buddyjskimi, które są tak jasne, że Nowy Testament jest oczywiście plagiatem tych tekstów (zob. www.jesusisbuddha.com). Był też "człowiek ludu", czyli rolnik z mojej okolicy w wiosce pod Kolonią, który dał mi decydującą wskazówkę: Chodzi o historię z Nowego Testamentu (Jan 8), jak Jezus ratuje grzesznika przed ukamienowania, które wszyscy teologowie niedbale przechodzą obok. Był w stanie jasno zidentyfikować tę narrację (dzięki swoim informacjom od jednego z jego lokatorów z półświata środowiska) jako kryminalną historię niewypowiedzianej prostytutki i myślę, że jest tutaj – i tak troska Jezusa musi być zrozumiana zupełnie inaczej niż zwykle. Więcej na ten temat w "Zbrodni Jezusa". Uwaga do Maccoby: Odkrył, że były krwawe attiscults w Tarsus, domu Pawła. Paweł przekazał te kulty Jezusowi, ale teraz bezkrwawym. A oto szkic wywiadu: Przeprowadzający wywiad (INT): Mówisz, że wiara w zmartwychwstanie Jezusa rozpoczęła się od doświadczenia Damaszku Pawła. Wszyscy słyszeliśmy o tym doświadczeniu. Tak więc Paweł początkowo był przeciwnikiem naśladowców Jezusa (byli oni nazywani „chrześcijanami”, kiedy Paweł przekonał ich o swoim spojrzeniu na Jezusa) i prześladował ich - rzekomo w imieniu arcykapłanów jerozolimskich. W drodze do Damaszku naśladowcy Jezusa, aby ich aresztować i sprowadzić do Jerozolimy, ukazał mu się zmartwychwstały Jezus - i wtedy Paweł nawrócił się na tego zmartwychwstałego Jezusa. A teraz mówicie, że wrogi stosunek Pawła do naśladowców Jezusa zawsze był taki sam i zmieniła się tylko taktyka Pawła. Tak więc to doświadczenie w Damaszku tak naprawdę nie miało miejsca ani nie było halucynacją, ale było tylko sztuczką, tj. Wynalazkiem Pawła, aby dostać się naśladowców Jezusa i że tak naprawdę nic się tu nie wydarzyło. Czy Paweł jest kłamstwem i zwodzicielem? Dlaczego ten Paweł miałby wymyślić coś takiego? Preuschoff (PR): Aby wymazać pamięć o prawdziwym zaangażowaniu Jezusa. INT: Więc jeśli oskarżysz niektórych ludzi 2000 lat temu, a zwłaszcza Paula o kłamanie i oszukiwanie, czy to nie jest trochę gęste? PR: Myślę, że to naiwne, a nawet głupie wierzyć, że wpływowa klika, której udaje się wyeliminować krytyków lub prokuratorów za pomocą morderstwa sądowego, po prostu daje spokój, gdy zdaje sobie sprawę, że są następcy, którzy słyszeli jego przemówienia za jego życia i którzy nadal to robią. Można im ufać przy każdym bałaganie, aby tak się nie stało - a zwłaszcza inteligentnym pod przykrywką religijną. Przeciwnicy Jezusa, że tak powiem, przedstawili swojego przedstawiciela naśladowcom Jezusa, aby wyeliminować zaangażowanie Jezusa od wewnątrz. Kapłaństwo było w porządku. INT: Masz na myśli, że był nie tylko Judasz,
który być może był przedstawicielem przeciwnej strony,
ale także, że tak powiem, Paweł został przedstawiony
naśladowcom Jezusa jako „tajny śledczy”?
PR: Judasz znał Jezusa osobiście i przyjaźnił się z nim, złamał jego zdradę i sam się zabił. Ale Paweł nie znał Jezusa osobiście i robił wszystko na zimno. Przypuszczalnie otrzymał on nie tylko polecenie prześladowania naśladowców Jezusa, ale także wymazania ich pomysłów. Następnie wpadł na pomysł siatki „ukrytych śledczych”. Nie wiemy, ale coś musiało pójść w tym kierunku. INT: Ale co było tak złego w zaangażowaniu Jezusa, że został usunięty z drogi i że jego pomysły również powinny zostać wyeliminowane? Nie było tak źle, jak chciał Jezus. Kiedy myślimy o cudach, które podobno uczynił, a następnie kazaniach, w których ludzie wierzą w Boga i są dobrzy i mają nadzieję na życie pozagrobowe, niektóre rzeczy mogą brzmieć bardzo absurdalnie, ale tak nie było to coś rewolucyjnego, co nie tylko go za to zabiło, ale także chciało wymazać jego pamięć. PR: A Paul nie tylko „zbadał”, ale także wpłynął na wszystko i zmienił wszystko! Zobacz, co mówisz, wszystko to jest wynikiem wpływu tego Pawła. Wykonał swoją pracę doskonale, a mianowicie wymazał pamięć o prawdziwym zaangażowaniu Jezusa. Najlepszym sposobem, aby to zniszczyć, było zakrycie pamięci zaangażowania Jezusa nową historią. Był tak dokładny, że dzisiaj znamy tylko tę nową historię, a nie zaangażowanie prawdziwego Jezusa. Nie możemy już wyobrazić sobie prawdziwego zaangażowania Jezusa. Ale Paweł był nie tylko sprytnym oszustem, był także genialnym założycielem religii. I tak na przykład zinterpretował sądowe morderstwo Jezusa podczas mniej lub bardziej dobrowolnej ofiarnej śmierci Jezusa za zbawienie od wiecznego potępienia w piekle w życiu po śmierci ziemskiej - jak wiedział również z kultu półboga Attisa w ojczyźnie Tarsu . Naśladowcy Jerozolimy Jezusa, którzy wciąż lepiej znali prawdziwego Jezusa i jego troskę, nigdy nie słyszeli o prawdziwym Jezusie i nigdy nie stracili nieufności do Pawła. INT: Zastanówmy się nad tym, co według ciebie było zaangażowaniem prawdziwego Jezusa i co było dla niektórych tak denerwujące. I nadal jest denerwujący dla wielu dzisiaj. Jezus po prostu zbytnio zaryzykował swoim zaangażowaniem „przeciwko grzechowi, przeciwko hipokrytom, z miłości” i czyniąc to, skonfrontował się z mafią półświatową. INT: Jak wtedy istniała już mafia półświatowa? PR: Wiemy z Biblii, że w tym czasie istniały prostytutki, mimo że prostytucja była zabroniona pod karą śmierci. I tak samo jest na całym świecie: jeśli coś, co ma tak wielką potrzebę, jak prostytucja, jest zabronione przez karę śmierci i nadal istnieje, to muszą być też ludzie, którzy buforują moc prawną, więc że odpowiedzialne organy nie przyglądają się uważnie. Oczywiście w grę wchodzą również pieniądze i dobre relacje. A jeśli wszystko to dzieje się na dużą skalę, to mafia jest odpowiedzialna za coś takiego, w naszym przypadku mafia półświatowa. Tak samo jest na całym świecie i tak było wtedy z absolutną pewnością. INT: Ale czy to wszystko nie jest zbyt daleko idące? Nigdy o tym nie słyszałem, w Biblii nie ma nic o takiej mafii? PR: Myślę, że wystarczy przyjrzeć się Biblii. Muszę tu przejść do bardziej szczegółowych szczegółów: przed głoszeniem kazań, aby trzymać się słowa „kazanie”, po tym wszystkim, co odkryli uznani teologowie, Jezus był wykonawcą robót budowlanych (musiał to być jego zawód jak zawód ojca, „Zimmermann” jest błędnym tłumaczeniem greckiego słowa „tékton”) - w całym regionie, że tak powiem „na zgromadzeniu”, więc nie jest idyllicznie blisko rodziny w warsztacie. I tak jak w przypadku takiej pracy „w polu”, Jezus poznał także po pracy prostytutki, do których chodzili robotnicy, ponieważ chcieli coś zarobić. Nie wiemy dokładnie, co wydarzyło się tutaj między Jezusem a kobietami, ale przynajmniej Jezus przyjaźnił się z prostytutkami i powinny były być rozmowy między nim a kobietami, a także dlaczego wykonywali „taki zawód”. A Jezus zauważył, że kobiety i dziewczęta były szantażowane poza małżeństwem, przynajmniej początkowo, przez nadużywanie obowiązujących wówczas przepisów dotyczących stosunku seksualnego. Zgodnie z tymi przepisami kobiety zostały skazane za cudzołóstwo i zostały skazane na śmierć, jeśli zostaną przyłapane na gorącym uczynku przez dwóch świadków. A teraz to prawo było nadużywane przez brutalnych mężczyzn zgodnie z mottem: „Albo uprawiasz z nami seks, albo pokazujemy, że złapalibyśmy cię na seksie z mężczyzną, który nie jest twój, wtedy zostaniesz ukamienowany”. (# 3) 3) Teraz, gdy kobiety nie widziały wiarygodnego wyjścia dla innych, nie miały też szansy na skuteczną obronę (kto by im uwierzył, gdyby powiedział sądowi, a poza tym, że nie mają nic w tym kierunku) „zrobili?”) i chcieli żyć, zgodzili się na to, czego mężczyźni chcieli - i to był początek ich wątpliwej „kariery” jako prostytutki - w coraz większej zależności od tych „brutalnych ludzi” (dziś powiedzielibyśmy „alfons”) ). „Jezus i grzesznik” Lukasa
Cranacha Starszego Ę. (1473–1552). Myślę, że jasne
jest, że malarz nie namalował tutaj historii o
przebaczeniu, ale historię kary ze środowiska
półświata. Młoda kobieta jest również niezwykle piękna
według naszych kryteriów dzisiaj. A jeśli spojrzymy na
obrazy namalowane przez Cranacha, kobieta wygląda jak
prostytutka na innych obrazach, aż do ostatniego
szczegółu jej ubrania i fryzury. A ludzie, którzy chcą
je ukamienować, naprawdę nie wyglądają jak moralni
apostołowie, jak ludzie, którzy chcą lepszej
moralności, ale bardziej jak przestępcy. A dwóch
mężczyzn w prawym górnym rogu? Myślę, że wyglądają jak
typowi wykształceni obywatele, którzy nie mają nic
wspólnego z tym, co się tutaj dzieje.
INT: Ale masz kwitnącą wyobraźnię. Biblia nic takiego nie mówi. PR: A jak trzeba tylko przeczytać historię pięknej Zuzanny w dodatku do książki Daniela i historię tego, jak Jezus zbawia grzesznika w Ewangelii Jana 8 z innej perspektywy niż zwykłe, pozbawione seksu dziecko, które jest zawsze cię uczone . W każdym razie to, co wymyśliłem, jest znacznie bardziej prawdopodobne niż opowieści o dziewiczych porodach, cudach, zmartwychwstaniu i czymkolwiek innym, co jest w Biblii na temat Jezusa. Myślę więc, że kontakt z takimi kobietami musiał być wtedy prawie normalny. Była rzymska okupacja, a żołnierzom nie wolno było się ożenić, dopóki nie mieli 35 lat, więc potrzebowali prostytutek i nie za mało. I prawdopodobnie wśród Żydów było co najmniej kilku mężczyzn, którzy czasami potrzebowali prostytutek. W sposób przedstawiony tutaj „brutalni ludzie” przyszli na prostytutki. A jeśli jeden z nich chciał wysiąść z samochodu lub zrobił coś innego, wówczas wprowadzono „nadrabianie zaległości”, aby jeden z nich został ukamienowany, również jako ostrzeżenie dla innych prostytutek. Taki epizod jest opisany w Ewangelii Jana 8, zwykle składa się z niego historia przebaczenia, ale nie ma nic o przebaczeniu. INT: Rozumiem, że ten Jezus odsłonił i zbrodniczo potępił ten kryminalny bałagan „przeciw grzechowi, przeciwko hipokrytom i dla prawdziwej miłości”, jak to mówisz, i dlatego zaczął wówczas burzyć ów mizoginiczny system, i dlatego musiał iść. Zrozumiałe, a wtedy nie było jeszcze wolnych mediów, które mogłyby interweniować tutaj, tutaj Weinsteinowie i ich rówieśnicy wciąż mieli nieograniczoną moc. Więc działało z fałszywymi świadkami i fałszywymi zarzutami. PR: A władze nie tylko odwróciły wzrok, ale także aktywnie uczestniczyły w usunięciu tego Jezusa, poważnie podchodząc do fałszywych oskarżeń i wierząc im, a następnie skazując go na śmierć. INT: Cóż, czy nie, to było wtedy. Co to oznacza dla nas dzisiaj? PR: Wówczas kobiety i dziewczęta stały się związkami seksualnymi bez małżeństwa, jak to zawsze się zaczynało, „obchodziły” głównie poprzez szantaż. A dziś odbywa się to poprzez manipulację. INT: Więc teraz nie wiem, gdzie zmusza się dziewczyny do czegoś takiego. Zaczynają od tego, ponieważ są emancypowani - i to dobrze. PR: Kiedyś natknąłem się na pracę, czytając biografię prostytutki, przez przypadek, cytując moją stronę internetową, którą znalazła w Internecie. A kobieta zgodziła się ze mną, że jestem kimś, kto mówi to wyraźnie, że problem polega na tym, że dziewczęta są wysyłane w złym kierunku ze względu na swoją moralność i dlatego nawiązują związki seksualne bez małżeństwa, a niektóre z nich skończyć w prostytucji. INT: Nie wiem teraz, gdzie na przykład dziewczęta w naszej moralności są wysyłane w złym kierunku. (# 4) (4) PR: Naprawdę nie? Manipulacja jest, że
tak powiem, związana z kulturą, więc nie jest
zauważalna. Tak więc wszyscy uczymy się od naszej
młodości, że wstyd seksualny jest uosobieniem
moralności seksualnej, że musimy ukrywać „niektóre
części ciała” przed innymi. I tak młodzi ludzie, a
zwłaszcza dziewczyny, są niemal histeryczni wobec
zasad wstydu. Ale nie ma dochodzenia, nie mówiąc już
naukowego, że wstyd seksualny ma prawdziwą „moralną
wartość odżywczą”, mówiąc inaczej. Edukacja dla wstydu
jest edukacją dla pustego fantomu. Relacje seksualne
zawsze zaczynają się z zupełnie innych powodów, ale
nigdy z tego powodu, że szczególnie dziewczęta lubiły
nagość. A dziewczyny nie są przygotowane z prawdziwych
powodów, więc zacznij od nich.
INT: Czy naprawdę nie ma badań nad tym, co nazywacie „moralną wartością odżywczą wstydu”? PR: Przynajmniej nic nie wiem. Istnieją nawet testy na zwierzętach dla gatunku ssaków - i może to dotyczyć również ludzi, ponieważ jesteśmy również „ssakami” - mylą typowe lub naturalne zachowania seksualne z odzieżą. W Geo 02/2015 na s. 128 zauważono, że kanadyjscy badacze przypadkowo zaobserwowali u szczurów coś dziwnego. Badacze chcieli obserwować zachowanie seksualne szczurów i nałożyli na nie różne kolorowe kurtki, aby je odróżnić. W pewnym momencie naukowcy z instytutu ponownie potrzebowali tych samych małych zwierząt, aby zbadać coś innego, kurtki już dawno zostały zdjęte i zapomniane. Zauważyli, że szczury wcale nie miały „apetytu seksualnego”. Dopiero kiedy przypomnieli sobie kurtki i włożyli je ponownie, „apetyt seksualny” pojawił się ponownie. INT: A co z tego wyciągnęli naukowcy? PR: Ubrania działały jak fetysz - i bez tego fetyszu naturalne zachowania seksualne zwierząt były pomieszane. INT: Czy to oznacza, że odzież ma również funkcję fetyszową u ludzi, która myli nasze naturalne zachowania seksualne? Oznaczałoby to, że zawsze musielibyśmy chodzić nago, aby być normalnym seksualnie ... Myślę, że to absurdalne. PR: Nie, nie, oczywiście, że nie musimy iść tak daleko. Wystarczy, jeśli ukrywanie się w ubraniu nie jest już „dodatkiem” dla ludzi i jeśli jesteśmy całkowicie „bez”, tam gdzie ma to sens. Tak jak to było latem w wielu miejscach NRD. Musimy jednak wziąć pod uwagę, że odzież jest moralnym środkiem, że tak powiem - a jeśli już jej nie ma, to moralność musi pochodzić skądinąd. Człowiek jest istotą wysoce moralną, szczególnie w sprawach seksualnych i jako taki potrzebuje moralności. I ta moralność musi pochodzić od ducha, to znaczy od odpowiedniej pedagogiki. INT: Wykazano jednak, że tak dobra perswazja nie pomaga tutaj wśród młodych ludzi. Gdy młodzi ludzie chcą przeżyć seksualne, nic ich nie powstrzyma. PR: Myślę, że wyjaśnienie wszystkiego tutaj byłoby zbyt daleko. Właśnie dlatego stworzyłem swoją stronę internetową - i myślę, że wszystko krótko i zwięźle umieściłem w piśmie „Der Kriminalfall Jesus”, a czytelnicy potwierdzili mi również, że wszystko jest łatwe do odczytania. Aby zapoznać się z problemem wychowania, patrz także „Wychowanie lub towarzyszenie” INT: Oznacza to, że współżycie seksualne może odbywać się tylko w małżeństwie, aby zagwarantować monogamię. Ale współczesne badania seksu mówią inaczej, że ludzie z natury nie są monogamiczni. PR: Znam też transfer badań nad małpami na ludzi. Ale myślę, że nauka się z tym nie zgadza. Tak, co jeśli mężczyźni mają taki pogląd i dlatego, podobnie jak samce małp, wierzą, że mogą „skakać” na „kobiety”, jak chcą; wyobraź sobie, jakie będą kłopoty. Albo pamiętaj: jeśli małpy są rozwiązłe, nie wstydzą się, co oznacza, że ich rozwiązłość odpowiada ich zwierzęcej naturze. Ale kiedy ludzie żyją tą zwierzęcą seksualnością, potrzebują wstydu. Oznacza to, że seksualność zwierząt nie jest naszą ludzką seksualnością. INT: Więc nie myślisz dużo o współczesnych badaniach seksu? (# 5) INT: Czy to równanie „teorie o monogamii” i „mordowaniu ludzi” nie jest trywializacją tego, co wydarzyło się w Auschwitz? PR: Oczywiście nie sądzę, że oba są czasem życiem i śmiercią, a także straszną śmiercią. Powinniśmy też o tym pomyśleć w czasach Korony: ludzkość ewoluowała przez około 15 milionów lat. Można założyć, że epidemie takie jak Corona wielokrotnie występowały w tym czasie - i gorzej. Ponieważ w przeszłości nie było nowoczesnej medycyny, która w pewnym momencie zapewniłaby wszystkim przetrwanie, a nawet tym, którzy nie zachowywali się sensownie, ci, którzy zachowali się znacząco w kategoriach przetrwania i nie zainfekowali innych, zawsze przeżyli. Wiele niebezpiecznych epidemii jest przenoszonych nie tylko przez problematyczną żywność i złą higienę, ale także przez „szczególną bliskość” ludzi „nieznanych”, a przede wszystkim przez błony śluzowe, tj. Kontakty seksualne. Wtedy ludzie (grupy) ściśle monogamiczni przeżyli i dalej się rozmnażali, którzy zachowywali się monogamicznie i przykładali wagę do pozyskiwania partnerów, którzy również zachowywali się ściśle monogamicznie. Stąd religie o surowych przepisach dotyczących żywności, higieny i moralności seksualnej - w zależności od tego, co wówczas uważano za niebezpieczne. Silnym magnesem dla ludzi nawzajem była duchowo-duchowa miłość, która „trwa” na zawsze. Tak się złożyło, że prawdopodobnie z natury jesteśmy predysponowani do prawdziwej monogamii. INT: Aby powrócić do zmartwychwstania, jak postrzegałbyś dzisiaj problem i próbowałbyś go rozwiązać? PR: Chodzi o odnowienie człowieka w wyższej moralności bez ograniczeń mafii i bez manipulacji, jest to coś w rodzaju zmartwychwstania. I myślę, że ta odnowa może być również bardzo atrakcyjna dla młodych ludzi, a nawet być zabawna, ponieważ odpowiada ich naturze. Opisałem to na mojej stronie www.michael-preuschoff.de. Każdy może odwiedzić witrynę bezpłatnie i bez rejestracji. INT: Jeśli wszystko to jest tak łatwe z moralnością seksualną, dlaczego religie nie robią tego tak, jak powinny być dla moralności? PR: Cóż, pomyśl trochę! W końcu religie są także firmami biznesowymi. Jak radzisz sobie z lepszym biznesem? Jeśli nauczą swoich wierzących, jak żyć piękną moralnością, lub jeśli ich wierzący nie mają tak pięknej moralności i dlatego często tęsknią za życiem tu i teraz mniej więcej i wtedy mogą ich pocieszyć i dać im nadzieję na lepsze życie po śmierci? A przywiązanie do wstydu wygląda tak moralnie ... INT: To nie tylko kapitalizm, to zbrodnia. PR: Mówisz to teraz. INT: A jak świat mógłby wyglądać, to twoja
utopia?
Pokażę piękną rzeźbę z kości słoniowej autorstwa belgijskiego rzeźbiarza Charlesa Samuela. Dla mnie dwoje tancerzy nie jest kochankami, ale raczej ludźmi, którzy po prostu żyją wysoką moralnością i cieszą się życiem. Zinternalizowali tę moralność, aby nie musieli już ukrywać swoich ciał. Ponownie odsyłam do strony internetowej www.michael-preuschoff.de, szczególnie punkt 1 „Sprawa karna Jezusa”. Charles Samuel (1862-1938),
szkoła belgijska: „Taniec”
I
coś o nagości: zgodnie z ideami religii dwoje
ludzi różnej płci powinno spotykać się i być
sobie lojalnymi na całe życie, którzy nigdy
nie widzieli się do końca, zanim się spotkali,
tj. Przed ślubem - bo nagość jest grzechem.
Taka moralność nie może działać! Po prostu
zaprzecza zdrowej kondycji człowieka. I
dlaczego jest on głoszony młodym ludziom przez
religie, a jego pogwałcenie jest potępiane
jako grzech? Po prostu: to narzędzie
dominacji: w pewnym momencie ludzie łamią taką
moralność i zawsze robią „wszystko”, a potem
mają z tym problemy i wyrzuty sumienia (w
pewnym momencie to przyjdzie!). A potem boją
się też, że po śmierci nie pójdą do nieba, o
czym głoszą także religie. Tak więc religie
obiecują przebaczenie bóstwu, które oczywiście
istnieje tylko w religii przodków.
W tej koncepcji wszystko to jest całkowicie wyrzucone za burtę! Oczywiście, możesz teraz wyrzucić za burtę kąpielówki i bikini, ale najpierw musisz mieć prawdziwy morał ducha! Oznacza to, że szczególnie młodzi ludzie muszą umieć ze sobą rozmawiać, muszą być mądrzy, muszą pokonać typową moralność kostiumową. Myślę, że jest tak nawet, że ci młodzi ludzie, którzy żyją w swoim życiu w prawdziwej monogamii i dlatego nie chcą uprawiać seksu przed ślubem, rozwijają taką wewnętrzną presję, że automatycznie chcą praktykować nagość, że tak powiem (oczywiście tylko tam, gdzie jest to możliwe) i baw się nim. A gdybyś jednocześnie trenował i kontrolował swoje ciało, jak w przypadku tej rzeźby, czy nie byłoby to fantastyczne? A co o tym mówi Biblia? Według Biblii wewnętrzny przymus zasłaniania przynajmniej „niektórych części ciała”, czyli wstydu, jest oznaką przekleństwa - przeczytaj bliżej historię Adama i Ewy! I ta klątwa zaczyna obowiązywać, gdy nie przestrzegamy reguł gry w prawdziwą monogamię, a ludzie, którzy ich nie przestrzegają, fatalnie przekazują ją swoim potomkom, którzy właściwie nie mają z tą klątwą nic wspólnego mieć. Ale oznacza to również, że jeśli będziemy przestrzegać zasad prawdziwej monogamii, że w życiu mamy tylko jednego partnera seksualnego i chcemy go mieć (z wyjątkiem wdowieństwa), możemy pokonać tę klątwę. INT: A to powinno działać? PR: Myślę, że to powinno działać tylko dlatego, że odpowiada naszej ludzkiej naturze. I dziś jest tu wiele rzeczy, które wcześniej były nie do pomyślenia, a zatem po prostu niemożliwe - i wciąż nie jest możliwe w wielu kulturach dzisiaj. Przyjrzyj się bliżej: do niedawna dzieciom nie pozwalano wiedzieć o stosunku seksualnym. Ponieważ wiedza ta została uznana za absolutnie szkodliwą wczesną seksualizację, która okradłaby dzieci z ich dziecięcej niewinności i ostatecznie doprowadziła je do wypróbowania tego, co wiedzieli. Więc tabu na wszystko związane z seksualnością! Im mniej dzieci o tym wiedzą, tym lepiej dla nich! Ale jest coś do powiedzenia dzieciom, aby nie zachowywały się zbyt głupio i poprzez naiwną ignorancję przyciągały i stymulowały każdego pedofila, aby je popełnił. Powiedziano im to ze wstydem, a pogwałcenie wstydu jest nawet grzechem. Ponieważ nawet dziecko jest z natury bardzo moralną istotą, a dzieci również pragną być moralne, dzieci zostały oczywiście bardzo dobrze przyjęte, więc wstydzili się nagości. Nie chcieli też popełnić grzechu. Ponadto to, co jest między nogami, zostało uznane za obrzydliwe. Tak więc istniała (i nadal jest) uczciwość i wrogość, ale nie prawdziwa moralność. INT: Ale co jest tak złego w zawstydzaniu dzieci? PR: Konsekwencją tego wszystkiego jest to, że dzieci się starzeją: w naszej naturze płeć przeciwna jest szczególnie interesująca lub w końcu stanie się. A potem coś musi być! W końcu nie może być rozsądne poślubienie kogoś i pozostanie z kimś, kogo tak naprawdę nigdy wcześniej nie widziałeś. A ponieważ pokazywanie i widzenie, które samo w sobie jest całkowicie nieszkodliwe, jeśli tylko zrobicie to dobrze, jest uważane za złe i jest także grzechem, nie można o tym mówić. Normy moralne zostały wyuczone i zinternalizowane i nie chcesz ich naruszać. Tak, czym różni się od stosunku, ponieważ któregoś dnia musi tak być, ponieważ to jedyny sposób na posiadanie dzieci. Więc to robisz - a jednocześnie możesz spróbować tego, kogo naprawdę lubisz, kto jest właściwy itp. INT: Ale jakoś młodzi ludzie muszą dowiedzieć się, kto do siebie pasuje? PR: Więc na pewno nie działa w stosunku seksualnym. Ponieważ wiemy z prostytucji, że jakoś każdy penis pasuje do każdej pochwy. Więc ten tester stosunku płciowego w ogóle nie zyskuje żadnej wiedzy. To naprawdę zależy od tego, czy orgazm działa. INT: Racja. I to nie działa ze wszystkimi. Więc przetestuj orgazm bez penetracji? Jak to ma działać? PR: Natura dała nam nawet taką możliwość. Ponieważ wszystkie komórki nerwowe odpowiedzialne za orgazm u kobiet znajdują się na powierzchni narządów płciowych. Zatem to, co nie dzieje się bez penetracji orgazmu, nie dzieje się z penetracją. Dlatego penetracja nie jest wcale konieczna do „testowania”! Wystarczy delikatne dotknięcie się, to znaczy połączenie się ze sobą w przypadku kontaktu ze skórą, tak że narządy płciowe są daleko od siebie. Ważne jest, aby dziewczyna mogła całkowicie upuścić bez strachu. INT: Wszystko dobrze i dobrze. Ale jak pedagogika powinna działać inaczej? PR: Dzisiaj ośmiolatki już wiedzą, czym jest seks, więc od razu możesz im powiedzieć „właściwą rzecz”. Ale nie ma tam nic z tego, co jest w środku. Ponieważ jednak wszystko, co związane jest z moralnością seksualną, jest dziś nieco wątpliwe, nic nie mówi się w tym kierunku, a przynajmniej nic, aby dzieci wiedziały, o co chodzi. Zatem „moralna wartość odżywcza” edukacji dla wstydu nie jest kwestionowana. Mówi się o tym również w naszych religiach. Dlatego spiętość i wrogość wobec ciała pozostaje taka, że młodzi ludzie nie mogą właściwie obchodzić się ze swoimi ciałami i że nadal uważają przyjemność z nagości za coś niemoralnego. A kiedy młodzi ludzie podejmują przygody seksualne i tym samym odchodzą od celu monogamii, „duchowe autorytety” wszystkich religii i kultur wzruszają ramionami i mówią, że to jest problem naszych czasów, a przede wszystkim nasze słabe ludzkie ciało (lub grzech pierworodny), przeciwko któremu nic nie można zrobić. INT: Jest to frontalny atak na religie, co oznaczałoby, że ostatecznie są winni całego zamieszania seksualnego. PR: Z wyjątkiem religii lub lepszego stosunku do życia, które zapewne chciał ten Jezus, który również był praktykiem jako rzemieślnik. INT: Ale oczywiście jest to utrzymywane w tajemnicy. Zamiast tego wciąż istnieje ta religia, którą zbudował Paweł. PR: Oczywiście „duchowe autorytety” nie dochodzą do wniosku, że upadek wysokiej moralności wynika z tego systemu ŕ la Paulus. Opisana metoda wychowania do wstydu jest całkowitym zniekształceniem, które nie jest moralnością, ani też pseudo-moralnością i jest prawdziwą moralnością. Możemy więc powiedzieć, że chociaż wychowanie do wstydu wygląda bardzo moralnie, jest całkowicie sprzeczne z celem prawdziwej moralności monogamii. W tej koncepcji powinno być teraz kwestią powrotu kościoła do wioski i prawdziwego Jezusa do kościoła oraz tego, że moralność prawdziwej monogamii jest wyraźnie pożądana! Dlatego naszym celem jest, aby nasze dzieci nauczyły się nie robić tego, co jest częścią małżeństwa (tj. Stosunku seksualnego) przed ślubem lub z kimś innym niż ich małżonek, ale robić to, co może być nieszkodliwe, a nawet niebiańską przyjemnością, jeśli to zrobią po prostu zrób to dobrze. Jednocześnie mogą bardzo dobrze nauczyć się rozpoznawać, kto im odpowiada - wykonując wyrafinowane tańce, jak na tym zdjęciu. A jeśli ktoś nie pasuje, to nie ma problemu powiedzieć „do widzenia” i „do widzenia”, to było nic! INT: A co ze wstydem? PR: Po prostu: wstyd, oprócz tego, że zapewnia jedynie zwodnicze bezpieczeństwo, jest moralnością zastępczą, której potrzebujemy, ponieważ nie przestrzegamy ściśle określonej monogamii. Nawiasem mówiąc, we wczesnym Kościele istniała taka „otwartość”, kiedy chrzty były nagie podczas chrztu, ale ta otwartość została wkrótce „zapomniana”. INT: Problem polega oczywiście na tym, że większość dorosłych nigdy nie doświadczyła czegoś takiego i nie jest w stanie wyobrazić sobie tego wszystkiego, że to działa i jak ładna jest moralność prawdziwej monogamii i jak dobrze żyć, jeśli tylko jest odpowiednio informowany ... PR: Ale możesz coś z tym zrobić! I jeszcze jedno: jestem przyzwyczajony do swojego czasu jako aktywnego nauczyciela, że zadają mi pytania. Chciałbym to zachować: Twoi czytelnicy mogą również zadawać mi pytania (za pośrednictwem poczty elektronicznej). Jeśli jest ich zbyt wiele, znajdziemy rozwiązanie. INT: Dziękuję za rozmowę. E-mail: basistext $$$ gmx.de Michael Preuschoff Telefon: 004915732398365 Ale na samym końcu coś o „nagości i młodych ludziach”. Zajrzyj na stronę https://www.gutefrage.net/frage/mit-jungs-duschen#answer-228012406, aby zobaczyć, jak piękni młodzi ludzie mogą tutaj dyskutować - a czasem zachowują się bardzo naturalnie! Edukuj lub towarzysz! A ponieważ nie dostaję żadnej reakcji po stronie niemieckiej, kiedyś przetłumaczyłem ten wywiad na inne języki za pomocą google i opublikowałem w Internecie. Może interesują się Chińczycy, Hindusi i Afrykanie? Oto języki: Anglicus/engl., Galli, Hispanica, Lusitani/port., Danica, Hungarian, Indonesiaca, Crovatica, Germanico, Turkish, Latina, Seres/chin., Iaponica, Arabica, Moravica/slowak., Persici, Polonia, Russian, Vietnamica, Graecae, Bulgarica, Hebrew, Ucraina, Fennica/finn., Italiae, Thai, Romanian, Prohibeo/Hindi, Coreanica, batavi/niederld., Norwegian, Esperanto, Singhalese, Cebuano, Swedish, |